Niechęć do młodych przedsiębiorców

Założenie własnej firmy to odważna decyzja, ale pomimo tego, coraz więcej młodych osób decyduje się na swój start – up. Jeśli najważniejszy etap rozpoczęcia działalności mamy za sobą, tj. posiadamy wizję naszego biznesu, to pozostaje nam niemniej trudny etap polegający na znalezieniu niezbędnych funduszy na rozkręcenie firmy. Banki niechętnie pożyczają pieniądze świeżo upieczonym przedsiębiorcom, ponieważ nie mają do nich zaufania.

Jeśli posiadamy hipotekę to warto skorzystać z kredytu hipotecznego, ponieważ oznacza to wyższą kwotę pożyczki oraz niższe koszty w przypadku kredytu gotówkowego. Jedynym problemem jest oczywiście to, że musimy posiadać taką hipotekę, a ryzykowanie utratą swojego własnego domu jest rozwiązaniem dla największych śmiałków. Kredyt niezabezpieczony też posiada swoje wady, ponieważ po pierwsze, nie mamy pewności, że otrzymamy taki kredyt, a po drugie, może być to niewystarczająca kwota na sfinansowanie naszych zamiarów. Przejdźmy do konkretów.

W 2013 roku tylko 10 z 30 przepytanych przez Tax Care banków zapewniała, że posiada w swojej ofercie rozwiązania kredytowe dla start-upów. Wyłącznie siedem banków stwierdziło, że jest gotowe udostępnić swoje pieniądze osobom bez żadnego doświadczenia w prowadzeniu firmy. Na szczęście, część instytucji bankowych przyznaje kredyty dla nowych firm, ponieważ mają wsparcie i zabezpieczenie ze strony instytucji unijnych (np. Europejskiego Funduszu Inwestycyjnego). Dla przykładu IdeaBank może pożyczyć nawet 350 tysięcy złotych, z tym że, kredyt bez zabezpieczeń materialnych to najwyżej kilkadziesiąt tysięcy złotych. Istnieje również wiele innych atrakcyjnych ofert, warto zajrzeć na http://www.comperia.pl/finansowanie_dzialalnosci_biezacej/kredyty-na-dzialalnosc-biezaca-dla-nowych-firm. Jak widać, możliwość zabezpieczenia ma ogromne znaczenie. W przypadku tego banku okres kredytowania to 10 lat. Dodatkowo, na kredyt dla nowych firm tego banku składa się promocyjny „Rok bez ZUS-u”. Z kolei mBank posiada w swojej ofercie Kredyt na start do 10 000 zł od pierwszego dnia działalności firmy.

Jak widać, pomimo niechęci banków do młodych przedsiębiorców, wiele z nich posiada w swojej ofercie kredyty dla nowych firm.

Artykuł nadesłany do redakcji

Tweet