Najnowsze tematy:
1. Fotografujesz głównie górskie krajobrazy. Dlaczego? Takie mam już szczęście, że przyszedłem na świat w Zakopanem. Miłość do gór była od zawsze, od małego były dla mnie czymś pięknym, a zarazem tajemniczym i majestatycznym. Pewnie dlatego ciągle te góry, samo człowieka ciągnie. 2. Czy masz swoje ulubione miejsce w małopolskich górach? Szerze mówiąc takich miejsc mam kilka. Są to miejsca, które zawsze odwiedzam jezdząc na zdjęcia, lub po prostu sobie postać, popatrzeć, pomyśleć.. Pierwsze co mi przychodzi do głowy to Głodówka oraz Gliczarów Górny, gdzie znakomicie widać panoramę Tatr. Do takich miejsc niewątpliwie mogę zaliczyć jeszcze Nosal, gdzie można iść praktycznie zawsze i każdej porze, zwłaszcza jak się mieszka u jego stóp. 3. Tatry na Twoich zdjęciach często nie przypominają Tatr. Czy masz jakiś przepis na nietuzinkowe kadry? Nie ma przepisu na nietuzinkowe kadry. Jestem po prostu indywidualistą, naoglądałem się bardzo dużo zdjęć Tatr oraz Podhala i nie jestem fanem powtarzania, tego co już jest. Fotografując góry, wchodzę sobie w zupełnie inny wymiar postrzegania czegokolwiek i patrzę na wszystko na pare różnych sposobów. Oczywiście do każdego zdjęcia uwielbiam dodatki typu wiatr, zachod słońca, księżyc czy gwiazdy, zwykłe zdjęcia w ładny słoneczny dzień mnie jakoś mniej cieszą. 4. Skąd się wzięło Twoje zainteresowanie fotografią? W zasadzie, to szukałem sobie jakiegoś konstruktywnego zajęcia, coś co mnie pochłonie i zajmie mi jakoś czas, tym razem padło na fotografie i tak już zostało, od pierwszego dnia wiedziałem że to jest to i zakup okazał się strzałem w dziesiątke. Jednak od zawsze fascynowały mnie dobre fotografie, nie znając jeszcze wcześniej możliwości, jakie daje mi aparat, nurtowało mnie jak można robić aż tak dobre zdjęcia. 5. Jaka jest Twoja największa małopolska przygoda? Było to już na Słowacji, jakieś dwa kilometry za granicą Polski (przejście w Jurgowie). Wracając ze Szczawnicy robiłem zdjęcia. Wypatrzyłem fajne miejsce, zero domów, jakichkolwiek świateł, jedna droga, na około tylko polana, drzewa i góry. O efekty dźwiękowe nie musiałem się martwić, gdyż był to czas rykowisk Jeleni (ostatnie dni Września). Po jakiś 3 godzinach zabawy siadam za kółkiem, wsadzam klucze do stacyjki, przekręcam i cisza.. Padł akumulator. O tym że przygoda tak naprawde się zaczyna, uświadomiłem sobie jak zobaczyłem że telefon niestety też się wyczerpał. (tyle dobrze, że udało mi się rozgrzać w rękach baterie na tyle, by wykonać jeden telefon). Generalnie spędziłem tam jakieś 13godzin (w krótkich spodenkach:)). Nad ranem 2 nieudane próby odpalania na kable, dopiero kable Wujka, który przyjechał specjalnie z Zakopanego podziałały. |
Miasto: Zakopane Galerie: http://www.sitarzphotography.com/ https://www.facebook.com/fotosito Kontakt: sito1989@gmail.com |
Zobacz również inną galerię autora "Małopolska w HDR" >>>
Giewont z okolic ul. Strążyskiej
Szczawnica, widok z Palenicy
Szczawnica, widok z Palenicy
Okolice Gubałówki
Krakowski rynek
Zakopane, widok z Cyrhli
Tatry, widok z Kasprowego Wierchu
Dolina Cicha, widok z Beskidu
Droga na Łysą Polanę
Zakopane
Głodówka
Zakopane
Szczawnica
Zakopane
Giewont
Wawel
Widok z Nosala na Zakopane i Kuźnice
Widok z Harendy na Giewont
Jezioro Czorsztyńskie
Widok z Witowa na Tatry
Cyrhla
Giewont, widok z Gubałówki
Zakopane
Widok z Głodówki na Tatry