Jaki jest Pana ulubiony zakątek Małopolski?

Mieszkam w górach (Ratułów, okolice Zakopanego) więc jakby z obowiązku ale też z zamiłowania ulubionym moim miejscem są Tatry lecz staram się unikać tych miejsc w nich najbardziej uczęszczanych.

Czy jest miejsce w Małopolsce, którego odkrycie dopiero Pan planuje?

Tak owszem. To miejsce nadal czeka na mnie jeszcze nie odkryte, a gdzie ono się znajduje dowiem się zapewne jak je odkryję. 

Czy jest coś co Pana szczególnie fascynuje w naszym regionie? 

Różnorodność. Zarówno w kulturze, w architekturze, w strojach regionalnych, w gwarze oraz historii regionu.

Co jest dla Pana najważniejsze w fotografii?

Oddanie nastroju danej chwili, uchwycenie w kadrze nie tylko obrazu lecz również uczucia tego co ten obraz wywołuje. Niestety jest to bardzo ulotne i nieprzewidywalne.

Fotografią zainteresowałem się stosunkowo niedawno. Nadal więc dopiero odkrywam nowe możliwości związane z kreowaniem otaczającej mnie rzeczywistości by w sposób zupełnie odmienny móc ją przedstawić na fotografii. Krajobraz górski jest bardzo fotogeniczny. Warunki atmosferyczne są tam często bardzo dynamiczne, co umożliwia przedstawienie tego samego fragmentu krajobrazu  za każdym razem inaczej.

Czy ma Pan swoje ulubione zdjęcie związane z Małopolską? W jakich okolicznościach powstało?

Jestem bardzo krytyczny wobec własnych fotografii i jeszcze długo wody upłynie w Wiśle gdy będę mógł stwierdzić: tak, to zdjęcie jest najlepsze z najlepszych. Jedyne zdjęcie które lubię jest wykonane w nocy. Przedstawia Giewont, a przed nim rozświetloną Gubałówkę oraz przydrożna cichą kapliczkę.

* Andrzej Opacian zajmuje się fotografią od około roku. W szczególności interesuje go fotografia górska, ale ponieważ zawodowo związany jest ze sportem (jestem sędzią piłkarskim) więc siłą rzeczy bliska jest mu też fotografia sportowa oraz reportażowa.

Miejsce zamieszkania: Ratułów

Fanpage na Facebooku: [link]

Kontakt: aopacian@gazeta.pl